Miały być krokiety…..a zobaczcie co innego pysznego mi wyszło:)
Efekt był zaskakujący i zniewalający….pyszne, po prostu pyszne. Od razu myślisz kiedy możesz powtórzyć taki pyszny obiad dlatego, spróbuj!!!
… ale od początku….od paru dni chodziły za mną krokiety, kupiłam mięsko (mielony indyczek, żeby było tak zdrowo i mm-owo jak to tylko możliwe), kupiłam pieczarki, zrobiłam mąkę z cieciorki (wykorzystałam z Termomixa- swoją drogą to jest niesamowite narzędzie wspomagające nasze dietetyczne przepisy) i chciałam, bardzo chciałam zjeść krokiecika…………………ale w tak zwanym międzyczasie okazało się, że naleśniki zamiast traktować jak bazę do krokietów lepiej je potraktować jako tortille 🙂
Zacznijmy od początku:
- Naleśniki (a koniec końców substytut tortili)
- Co potrzebujemy:
- 50g masła
- Śmietana 18% + woda, żeby sumie było ½ l
- 200g wody
- 250g mąki z cieciorki
- 4 jajka
- Sól & pieprz
- Składniki łączymy i smażymy na patelni, mamy super fajne. Mamy pyszne naleśniki a co dalej.
- Co potrzebujemy:
- Mięso: przysmażamy cebulkę oraz czosnek (co najmniej 2 ząbki) na odrobinie oleju, dodajemy mięsko (mielone indycze najlepiej) oraz przyprawy – czyli papryka słodka oraz ostrą, dodajemy dobrze skrojone pieczarki + sól i pieprz, i smażymy, smażymy……
- Sałatka A’la grecka – ogórki, pomidorki, papryka + ser FETA + oliwa. Na talerzu układasz mięso+ sałatka + naleśnik i masz pyszny zestaw:-) Naleśnikiem ogarniasz mięsko i sałatkę i jest pięknie !!! i pysznie !!!!! i czekasz na komplementy…..mężowi smakuje, dzieciom smakuje…………..czyli jest ok! Jemy i chcemy jeszcze !!!Smacznego!!!!
próbujecie i smakujecie moje drogie, a w komentarzach dajcie znać czy coś jest nie tak:-)