A dzisiaj pyszne i dość oryginalne połączenie polędwiczek wieprzowych z kapustą kiszoną….hmmm…smakuje fajnie:)  musisz spróbować, połączenie nie jest takie oczywiste, posmakuj….

Jest to posiłek tłuszczowy, i dzięki kapuście kiszonej dostarcza Ci całą masę witamin – począwszy od ogromu witaminy C, witamin z grupy B, witaminę E, beta-karoten a także sole mineralne – wapń, żelazo, potas czy magnes….cudo prawda?  a teraz w okresie jesienno- zimowym idealnie wzmacnia organizm:)

Spróbuj polędwiczek wieprzowych otulonych boczkiem w towarzystwie kapusty kiszonej:

Składniki:

– 50-60 dkg polędwiczek wieprzowych

– 4 średnie cebule

– 50-60 dkg kapusty kiszonej

– 20 dkg boczku wędzonego w kawałku

– 10 długich plastrów boczku wędzonego

– słodka i ostra papryka w proszku, sól, pieprz

Wykonanie:

Polędwiczki przyprawiamy solą, pieprzem i papryką słodką, ostrą, następnie owijamy je boczkiem i odstawiamy.

Dwie cebule kroimy w pióra, boczek w kawałku w kostkę.

Na rozgrzanej patelni podsmażamy delikatnie boczek, następnie dodajemy cebulę i smażymy wszystko jeszcze 5 min.

Dodajemy przesiekaną kapustę i smażymy około 10 min co jakiś czas mieszając.

Potem całość przekładamy do garnka, zalewamy wodą i gotujemy około 40 min.

Jednocześnie wstawiamy polędwiczki do gotowania na parze i gotujemy około 40 min.

10 min przed końcem gotowania pozostałą cebulę siekamy w drobną kostkę i smażymy do miękkości.

Polędwiczki są gotowe, podajemy je z odcedzoną kapustą kiszoną z dodatkiem smażonej cebulki.

 

Mam nadzieje, że będzie smakowało! Ja uwielbiam 🙂 to i wszystko co z kiszoną ma do czynienia:)

Polędwiczki otulone w boczku w towarzystwie kapusty kiszonej

Post navigation


4 thoughts on “Polędwiczki otulone w boczku w towarzystwie kapusty kiszonej

    1. Możesz, oczywiście, że tak:) Daj znać z czym zrobisz i czy Ci smakowało. Ja próbowałam z kurakiem i było bardzo fajne, ale polędwiczki bardziej mi smakowały:)

  1. Niewiarygodne że można jeść coś takiego na diecie . Dużo o niej czytam bo szukam dla siebie sposobu na zrzucenie 40 kg. Nie chcę nic robić pochopnie . Tym razem muszę tego dokonać . Dziś będę miała książki ,ale Twój blog jest moim ulubionym . Czy możesz pokazać jakieś efekty na tej diecie ?

    1. Hej Monika, dziękuje za miłe słowa 🙂 Na tej diecie, a raczej jedząc zgodnie z zasadami Metody Montignaca możesz chudnąć ok 1 kg tygodniowo. Jako, że masz dużo do stracenia, to pewnie na początku będzie to trochę więcej a potem spadnie do 1-0,7kg. Co do moich osobistych efektów, to nigdy nie robiłam takich zdjęć przed i po:) Metodę tę stosuję już naście lat (niestety z przerwami), i teraz to jest raczej nasz styl żywienia. Nie odchudzamy się, po prostu tak jemy:) Ten blog ma na celu popularyzację Metody Montignaca bo to naprawdę pyszne i wygodne jedzenie. My lubimy mięso i warzywa. Więc dla nas to jest naprawdę fajny jadłospis. Jedz to co lubisz, tyle co lubisz i kilogramy same zaczną spadać:-) Pozdrawiam, a jeśli masz pytania to chętnie Ci pomogę.

Comments are closed.